1:22:01
Nie dam się nastraszyć. Nie mam nic do stracenia.
1:22:03
Nie wiem, kim jesteś i nie zamierzam cię nabierać.
1:22:08
Więc pozdrawiam cię, a Cocteau to dupek!
1:22:12
Wyrzućmy ich stąd. Przyszli szpiegować.
1:22:17
Poczekaj.
1:22:19
To ty byłeś tam, przy Pizza Hut.
1:22:23
Czego chcesz?
1:22:25
Nie było cię w planach Cocteau.
1:22:28
Chciwość, oszustwo, nadużycia władzy. To żaden plan.
1:22:33
- To dlatego tu jesteś?
- Właśnie.
1:22:36
Widzisz...
1:22:37
Według planu Cocteau...
1:22:39
jestem wrogiem, bo myślę.
1:22:42
Czytam.
1:22:43
Cenię wolność słowa i prawo wyboru.
1:22:45
Lubię knajpy, tłuste żarcie...
1:22:47
i lubię zastanawiać się: "Wezmę stek, czy żeberka z grilla i frytki?"
1:22:51
Chcę mieć wysoki cholesterol.
1:22:52
Chcę jeść bekon, masło i ser.
1:22:55
Chcę palić ogromne kubańskie cygara.
1:22:58
Chcę biegać goły po ulicy...
1:23:01
i czytać Playboya, gdy mam taką potrzebę.
1:23:04
Widziałem przyszłość.
1:23:05
To 47-letnia dziewica pijąca...
1:23:07
koktajl bananowo-brokułowy i śpiewająca: "Jestem hot-dogiem".
1:23:10
Na górze żyjcie, jak chce Cocteau.
1:23:12
Czego chce, kiedy chce, w jaki sposób.
1:23:14
Alternatywa: przyjdźcie tutaj.
1:23:17
Może, żeby umrzeć z głodu.
1:23:20
Dlaczego nie wyprowadzisz stąd tych ludzi?
1:23:23
Nie jestem przywódcą.
1:23:24
Robię to, co muszę.
1:23:26
Czasem ktoś się do mnie przyłącza.
1:23:28
Chciałbym tylko wsadzić Cocteau w gówno po szyję i zostawić go pogodnym myślom.
1:23:32
Mam złą nowinę.
1:23:35
Myślę, że on chce cię zabić.
1:23:40
Dobra panowie, powtórzmy.
1:23:43
Mamy rok 2032.
1:23:45
Czyli 2-0-3-2. Dwudziesty pierwszy wiek.
1:23:49
Z przykrością muszę stwierdzić, że świat stał się cipkowatą...
1:23:54
wersją samego siebie, zarządzaną przez bandę tchórzy.
1:23:59
Jedyne co musimy zrobić, żeby to przejąć...