:38:02
Kocham cie, skarbie.
:38:04
Pierwsza nierozwiazana sprawa?
:38:06
Niekoniecznie, szeryfie.
:38:09
Czekam, az prawda wyjdzie na jaw.
:38:12
Lekarka uwaza,
ze mówi prawde.
:38:14
Zapomniala, ze Travis mial piec dni
na wymyslenie
:38:17
tej niesamowitej historyjki.
:38:21
Co chcesz przez to powiedziec?
:38:22
Wyglada mi to
na dobrze przemyslany
:38:25
- i zaaranzowany zart.
- Zart?
:38:28
Na Boga, czemu mieliby to robic?
:38:31
Aby zwrócic na siebie uwage?
:38:34
- No, nie wiem, Frank. To znaczy...
- Czekam,
:38:37
na ich falszywy ruch. A kiedy go zrobia,
:38:41
wróce do Snowflake.
:38:44
Až z Montany?
:38:47
Jesli trzeba bedzie
to i z bieguna pólnocnego.
:38:50
Do zobaczenia, szeryfie.
:39:20
Nie spóznisz sie do pracy?
:39:25
Co?
:39:28
Nie. Zjemy teraz sniadanie.
Konczymy gre w pilke.
:39:31
Wlóz tu nózki, Michael.
:39:34
Polozymy pileczke tutaj.
Zjedz troche platków.
:39:42
- Jak tam moja dziewczynka?
- Musisz juz isc.
:39:45
- Tak. Na razie.
- Okej.
:39:48
Pa, skarbie. Napijesz sie soczku?
:39:51
Tak. Powiedz: "Pa, pa, tatusiu".
:39:53
Pa, pa, tatusiu.
:39:54
- Pa, pa.
- Tak.