Groundhog Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:21:02
Zabawne, że wspominasz o swym
zdrowiu. Zgadnij, co robię.

:21:07
Sprzedajesz polisy?
:21:09
Świetnie!
Dobrze dziś kombinujesz!

:21:12
Ubezpieczyłeś się?
:21:14
Sumę zawsze można zwiększyć.
:21:17
Racja! Czemu by nie?
:21:19
Ale powiem ci coś.
:21:20
Mam przeczucie...
:21:23
że nie masz polisy.
:21:24
Mam rację, czy może mam rację?
:21:27
Muszę lecieć.
:21:33
Ostrożnie, najtrudniej
jest zrobić pierwszy krok!

:21:59
Phil! Tutaj!
:22:04
- Gdzie byłeś?
- Mam do ciebie prośbę.

:22:07
Uderz mnie mocno w policzek.
:22:12
Może być?
:22:13
Dobrze!
:22:15
Daj znać,
jeśli zechcesz dostać w drugi.

:22:20
Coś tu nie gra.
:22:21
- Upiłeś się?
- Po pijaku jest weselej.

:22:24
Możesz pomówić poważnie?
:22:26
A ty możesz?
:22:27
Ja nie żartuję!
:22:29
Mam problem. Chyba mam problem.
:22:35
Pora na świstaka.
:22:36
Wiedziałem, że to powiesz!
:22:38
Czuję się...
:22:40
dziwnie.
:22:42
Zróbmy to. Potem pogadamy.
:22:46
Kamera na mnie. Trzy...
:22:48
dwa, jeden.
:22:50
Mamy Dzień Świstaka.
:22:52
Znowu.
:22:54
A to znaczy,
że jesteśmy w parku...

:22:57
i czekamy na najsłynniejszego
świstaka - prognostyka...


podgląd.
następnego.