Groundhog Day
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:03:11
To on.
1:03:15
To był naprawdę wspaniały facet.
1:03:19
Bardzo go lubiłem.
1:03:21
Naprawdę.
1:03:29
Słucham? Co mówiłeś?
1:03:31
- Jestem bogiem.
- Bogiem?

1:03:34
Prostym bogiem.
Raczej nie jestem Panem Bogiem.

1:03:38
Bo przeżyłeś wypadek?
1:03:40
Zamawiacie?
1:03:41
Nie tylko wypadek i wybuch.
1:03:45
Zadżgano mnie,
zastrzelono, otruto...

1:03:48
zamrożono, powieszono i spalono.
1:03:51
Serio?
1:03:53
Co rano budzę się bez rys
i wgnieceń w zderzaku.

1:03:57
Nieśmiertelny.
1:03:59
Danie dnia to gofry z jagodami.
1:04:01
Po co mi to mówisz?
1:04:03
Chcę, byś we mnie uwierzyła.
1:04:06
Nie jesteś bogiem.
1:04:07
Uwierz mi. 12 lat byłam
w katolickiej szkole.

1:04:11
Może przyjdę za chwilę.
1:04:13
Wątpisz, że jestem bogiem?
1:04:15
Nie kpij.
1:04:16
- Dlaczego?
- To niemożliwe.

1:04:19
Przyjdę póżniej.
1:04:21
Doris.
1:04:25
To Doris.
Bar należy do jej szwagra.

1:04:28
Pracuje tu od 17 roku życia.
Chce zobaczyć Paryż...

1:04:32
zanim umrze.
1:04:33
Jeszcze jak!
1:04:34
To Debbie i jej narzeczony.
1:04:37
Znamy się?
1:04:38
Mają się pobrać.
Ale ona się waha.

1:04:41
Co?
1:04:43
Ładna obrączka.
1:04:44
Bill jest kelnerem od 3 lat,
odkąd porzucił studia.

1:04:49
Lubi miasto, maluje żołnierzyki
i jest ciotą.

1:04:52
Owszem.
1:04:54
Gus żałuje,
że nie został w marynarce.

1:04:57
Po 20 latach dostałbym emeryturę.
1:04:59
To jakaś sztuczka?

podgląd.
następnego.