Mr. Jones
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:25:02
- Dlaczego?
- Co?

1:25:04
Dlaczego?
1:25:09
Bo myślę, że tak będzie najlepiej.
1:25:13
Najlepiej?
1:25:15
Nie dla mnie.
1:25:18
Spałam z nim.
1:25:21
Możesz powtórzyć?
1:25:25
Spałam z nim.
1:25:40
Jezu Chryste!
Co ty wyprawiasz, do cholery?

1:25:47
Dwanaście lat szkolenia psychiatrycznego,
a ty to olewasz!

1:25:50
Po pierwsze, wylecisz z pracy.
1:25:52
Po drugie, jeżeli pan Jones,
jako poważny i solidny obywatel...

1:25:56
postanowi złożyć skargę,
będziesz miała sprawę w sądzie.

1:25:59
Możesz iść do więzienia.
1:26:01
Cholera, możesz iść do więzienia!
Rozumiesz to?

1:26:05
- Zrezygnuję.
- Świetnie! Wspaniale! Pięknie.

1:26:07
Pieprzysz się z pacjentem,
1:26:09
a potem reszta traci
jednego z najlepszych terapeutów...

1:26:12
Patrick, proszę. Pomóż mi.
1:26:20
Dobra. Chodź tu.
1:26:27
Oto umowa.
1:26:30
Nie zobaczysz go już.
1:26:32
- Muszę chociaż raz, żeby wytłumaczyć.
- Libbie, posłuchaj mnie.

1:26:35
Nie zobaczysz go już.
W przeciwnym razie powiem o wszystkim.

1:26:40
Nie chronię siebie czy szpitala.
Chodzi o niego, o pacjenta.

1:26:44
Wszystko jedno, co do ciebie czuję.
1:26:46
Zrobię to. Rozumiesz?
Powiem o wszystkim.

1:26:49
Rozumiesz mnie?
1:26:51
- Rozumiesz?
- Tak.

1:26:56
Jest granica, jasne?
Nie możesz jej przekroczyć.


podgląd.
następnego.