:03:03
Oto bezpośrednia relacja...
:03:05
z domu doktora Richarda Kimble...
:03:06
cenionego chirurga
z Chicago Memorial Hospital.
:03:09
Na razie wiemy tylko,
:03:11
że dziś wieczorem zamordowano
jego żonę, Helen.
:03:15
Funkcjonariusze zabierają
właśnie doktora Kimble...
:03:18
na posterunek w celu złożenia zeznań...
:03:23
które być może
wyjaśnią część wątpliwości.
:03:27
Zwłoki znaleziono
na krótko przed północą.
:03:30
Wiemy, że ofiara dzwoniła na policję...
:03:33
zgłaszając włamanie.
:03:37
Znamy niewiele szczegółów.
:03:39
Wiemy tylko, że doktor wraz z żoną...
:03:41
gościli dziś w Hotelu Four Seasons...
:03:44
na imprezie dobroczynnej.
:03:50
Rich, pamiętasz Carę?
:03:53
- Miło cię widzieć.
- Miło mi.
:04:03
Ramię prosto, bo piłka pójdzie w bok.
:04:06
Kto cię tego uczył?
:04:07
Moja żona.
:04:12
Byłbym zapomniał...
:04:13
dzięki za wóz. Kluczyki są na dole.
:04:16
- Benzyna?
- Wystarczy ci.
:04:19
Alec, Richard Kimble.
:04:20
- Miło mi.
- Dr Kimble!
:04:31
Dość tego dobrego.
:04:33
Nie ma na co patrzeć. A ty chodź ze mną.
:04:37
Dzięki. Właśnie kończyły mi się dowcipy.
:04:51
Ślicznie dziś wyglądasz.
:04:54
Dziękuję, kochanie.
:04:56
Wiem, że nie cierpisz smokingu,
ale mnie się w nim podobasz.