1:15:01
Pakuję się. Wyjeżdżamy na wieś.
1:15:05
Tata będzie powoził powozem.
Dinah mówi, że nigdy nie będzie musiał...
1:15:10
powozić dorożką.
1:15:17
Co teraz będzie?
1:15:20
Chociaż ciągnięcie dorożki
nadwerężyło mnie,
1:15:23
miałem nadzieję resztę moich dni
spędzić z Jerrym.
1:15:30
Żegnaj,
1:15:32
piękny koniku.
1:15:42
Tata prosił, żeby cię od niego pocałować.
1:16:14
Oddano mnie handlarzowi zbożem.
Jerry myślał, że będzie mi tam dobrze.
1:16:20
Ale jego oczekiwania tak się różniły...
1:16:23
od rzeczywistości,
jak dobre słowo od smagnięcia batem.
1:16:40
Naprzód!
1:16:57
Dwa długie lata ciągnąłem ciężkie wozy,