1:11:03
Armand.
1:11:11
Pamiętaj, co ci powiedziałem.
1:11:13
Mają różne władze.
Potrafią czytać w myślach.
1:11:29
To on, to jest wampir.
1:11:33
Dwoje kochanków...
1:11:35
na fiołkami usłanej ścieżce...
1:11:38
którym namiętne uściski...
1:11:42
nie pozwalają myśleć o śmierci...
1:11:47
póki nie znajdą się...
1:11:49
w moim zasięgu!
1:11:57
Wampiry udają ludzi, którzy udają wampiry.
1:12:00
Ale awangarda.
1:12:02
Mnich, którego dusza czuje Niebo...
1:12:06
który spędza dni...
1:12:08
na pobożnej kontemplacji...
1:12:13
odkrywa,
że wkrótce spotka swojego Stwórcę.
1:12:17
Jego modlitwy nie będą wynagrodzone.
1:12:25
I tu lekcja się kończy...
1:12:28
morałem następującym:
1:12:30
Każdego z was dosięgnie moja śliska dłoń.
1:12:35
Każdy pochyli głowę do mojego pocałunku.
1:12:41
Ale, uwaga!
1:12:43
Czuję, że zbliża się śmiertelnik!
1:12:48
Co my tu mamy?
1:12:51
Cóż to za piękność przy moim boku?
1:12:54
Kwitnąca róża, drżący fiołek?
1:12:58
Może chciałaby być moją żoną.