:19:36
Kawał dobrej roboty
:19:39
Do złudzenia przypominacie
gromadę ludzi śniegu
:19:57
Nie znęcaj się nad nim Susannah
:20:01
-Zastąpij mnie Alfredzie
-Z hańbiłeś nasze nazwisko
:20:08
-Niezły siniak
-Owszem ale oddałem jej
:20:19
Zawróciła mi w głowie
:20:23
Ma pewne pomysły
teorie które
:20:28
-Ona
-Co?
:20:32
Nic takiego
:20:34
-Jak ci poszło z kaczą?
-No nie Cóż nią?
:20:41
Jest raczej namiętna
:20:44
-Jest dziewicą?
-Dobry Boże dlaczego pytasz?
:20:48
A ty?
:20:54
-Tak
-Poczekacie z tym do wesela?
:20:59
Susannah mówi