:21:02
Ona uważa że
:21:05
Nie będziemy czekać
:21:09
Bo jeszcze nie sprostasz
jej wymaganiom
:21:13
Chyba tak
poniekąd nie wiem
:21:18
-A powinienem?
-Niech cię Bóg błogosławi
:21:21
Jesteś świetny we wszystkim
za co się weźmiesz zerżnij ją
:21:26
-Mówimy o mojej narzeczonej
-Nie lepiej ją zerżnąć?
:21:31
Zamierzam z nią być
:21:36
-Polecałbym rżnięcie
-Jesteś niemożliwy
:22:18
-Tristan wybrał się na polowanie
-Nie przyjechaliśmy po niego
:22:23
Oto John T James OBan on
właściciele nowego sklepu
:22:30
Dzień dobry Alfredzie
:22:32
Szukamy człowieka który
może się tu ukrywać
:22:37
Nazywa się Tom Cu en
Oto jego podobizna
:22:43
-Co takiego zrobił?
-Poznaje go pan?
:22:48
-Tak
-Mamy go James
:22:51
Był tu około 4 lata temu
Pracował u nas krótko
:22:57
Jechał do San Francisco
chciał popłynąć do Australii