:10:01
Jak mogles?
:10:02
Wpycha sie tylko jezyk
jak najgle biej mozna.
:10:07
Cicho. Nie wiesz, ze tu jestem.
:10:10
To calus na droge, siostro.
:10:12
Co sie dzieje? Co to za spódniczka?
:10:14
Jakies niebozatko. Samochód jej sie
zepsul. Zaprowadze ja na przystanek.
:10:19
Hej, ona jest mezatka.
A jak maz zacznie jej szukac?
:10:23
- Musi byc z niego swietny facet.
- Lamie obietnice.
:10:25
A ty wlóczysz sie
po calym kraju jemu na zlosc.
:10:28
- Odszedl ode mnie.
- Ty od niego odeszlas.
:10:30
- I kto to mówi.
- Posluchaj siebie.
:10:36
Hej, wy dwoje, przestancie!
:10:38
- Zachowujecie sie jak maz i zona!
- To co z nia zrobimy?
:10:41
Jedno jest pewne.
Nie ma tu dla niej miejsca.
:10:45
- Rozwalmy ja.
- Tak, od reki.
:10:48
Bylem w sytuacjach, kiedy
oddalbym wszystko za zakladnika.
:10:52
Kobiety to najlepsi zakladnicy.
:10:55
Sa male, lekkie,
mniej jedza i ladnie pachna.
:10:58
Tak, to nasza polisa ubezpieczeniowa.
:11:01
Dobrze myslisz, dzieciaku.
A teraz walimy w kimono.
:11:05
Przed nami wazny dzien.
:11:13
Dobra, gotowe.
:11:15
Patrz na wieze, Rozpruwacz.
Oto co sie stanie wieczorem.
:11:18
Hej, nie jestesmy za daleko?
:11:22
Dobra, uwazajcie.
:11:24
Na tej wiezy jest urzadzenie,
za które zgarniemy 5 mln dolców.
:11:28
Wysadzimy je dzis wieczór
:11:31
podczas imprezy, która
ogladac bedzie caly swiat.
:11:33
- Twoje najwieksze osiagniecie.
- To dla nas obojga. Gotowi?!
:11:38
Gotowi!