Natural Born Killers
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:01:01
Handlujecie strachem.
:01:04
Pytasz: "Dlaczego"?
:01:06
A ja mówię: "A czemu nie"?
:01:09
Skończyłeś? Świetnie.
Przejdźmy do rzeczy.

:01:13
Czemu zabijanie ma być czyste?
:01:16
Dlaczego?! Tylko nie kłam!
:01:19
Wystarczy, źe weźmiesz w rękę
broń, a wszystko staje się jasne...

:01:23
jak dla mnie.
:01:25
Wtedy zrozumiałem moje
prawdziwe powołanie.

:01:29
To znaczy, Mickey?
:01:31
Cholera, człowieku...
:01:33
jestem urodzonym mordercą.
:01:40
Masz to?
:01:41
Dobra, Mickey!
:01:54
Wspaniale.
:01:56
Wspaniale, człowieku.
:01:59
Wybuchł bunt.
:02:01
Cholera!
:02:02
Dzięki.
:02:05
Widział nas
każdy palant na świecie.

:02:09
Mamy tu bunt.
Potrzebujemy pomocy.

:02:12
Jasna cholera, Leroy.
Gdzie?

:02:15
Sala telewizyjna, skrzydło B.
:02:19
Zbierz ludzi. Już idę.
:02:22
Panie Gale, wyłączyć kamery.
Mamy bunt.

:02:27
- To idzie na żywo!
- Z wijamy interes.

:02:30
- Oglądają to miliony.
- Mają broń, zakładników!

:02:32
Wyłączyć kamery!
:02:34
- Już!
- Będziemy sławni!

:02:36
Siedź tu i zamknij się.
:02:38
Muszę sprawdzić, co się dzieje,
nim pozwolę kręcić.

:02:42
Cały świat na to patrzy!
Ta szansa się nie powtórzy!

:02:45
Pierdol się!
:02:46
Nie mów mi,
co robić w moim więzieniu!

:02:50
Pierdol się!
:02:53
Palce na spust i za mną.

podgląd.
następnego.