:07:01
Dostałem nauczkę
:07:04
mogę uczciwie powiedzieć,
że jestem odmienionym człowiekiem
:07:09
nie stanowię już zagrożenia dla społeczeństwa.
:07:13
To szczera prawda
:07:20
ODRZUCONO
:07:50
Jak tam?
:07:52
Jak zwykle to samo gówno
:07:55
Wiem co czujesz
:07:57
ja jestem do odrzucenia w przyszłym tygodniu
:08:04
Pożycz paczkę szlugów.
Spadaj
:08:07
Jesteś mi winien już pięć...
:08:11
W każdym więzieniu w Ameryce
:08:12
musi być ktoś taki jak ja
:08:15
ktoś kto potrafi ci załatwić
:08:17
papierosy, trawkę, jeśli to cię rajcuje
:08:20
Prawie wszystko w granicach rozsądku
:08:26
Jestem jak sklep wysyłkowy
:08:31
Więc kiedy chłopaki przyszli do mnie
:08:34
i poprosili żebym przeszmuglował
:08:38
plakat z gołą dupą,
powiedziałem "Nie ma sprawy"