1:17:26
Zanieś moje dwa garnitury do chemicznego prania
1:17:30
jeśli za bardzo wykrochmalą,
1:17:32
rozprawię się z nimi.
1:17:35
Jak wyglądam?
1:17:37
Bardzo ładnie.
1:17:39
Jadę na spotkanie.
1:17:41
Chcesz resztę ciasta?
Ta kobieta fatalnie piecze
1:17:51
Słyszałem, że on macza palce w wielu takich ciastach.
1:17:53
On ma takie konszachty,
o jakich ci się nie śniło.
1:17:55
Przepływa tędy rzeka brudnych pieniędzy.
1:18:01
Prędzej czy później ktoś się zorientuje.
1:18:04
I tu właśnie ja wkraczam...
1:18:08
Filtruje, kombinuje,
1:18:14
wysyłam pieniądze w świat, a kiedy wracają...
1:18:17
Są czystsze niż kotlinka dziewicy.
1:18:20
Jeszcze czystsze.
1:18:22
Kiedy Northon pójdzie na emeryturę,
1:18:25
zrobię z niego milionera.
1:18:26
Aż w końcu wyląduje tu z własnym numerem.
1:18:28
Myślałem, że masz do mnie większe zaufanie.
1:18:31
Wiem, że jesteś dobry, ale
1:18:33
te wszystkie papiery zostawiają ślad,
1:18:36
mogą zaciekawić FBI, urząd skarbowy.
1:18:41
A prowadzą do kogoś?
1:18:43
Pewnie, ale na pewno nie do mnie,
1:18:48
i nie do naczelnika.
1:18:51
Więc kogo?
1:18:52
Randoola Steewensa, on jest winny.
1:18:54
Kto?
1:18:56
Jeśli coś wykryją trafią do niego.