Ace Ventura: When Nature Calls
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:07:00
No... dzień dobry.
:07:02
Przestraszył mnie pan.
:07:05
Miło mi pana poznać.
:07:07
Fulton Greenwall.
:07:10
Szukam niejakiego Ace'a Ventury.
:07:13
Tutaj ludzie...
:07:14
nie noszą...
:07:16
etykietek.
:07:17
Co?
:07:19
Ach, tak.
:07:21
Nie uznajecie nazwisk, wiem.
:07:23
To Amerykanin.
:07:25
Wszyscy jesteśmy dziećmi...
:07:28
jednej siły życia.
:07:31
Oczywiście.
:07:34
Mówi do ludzi pupą.
:07:36
Ach, ten.
:07:38
Proszę za mną.
:07:42
Przyszedł tu załamany.
:07:44
Stracił wolę dalszego istnienia.
:07:48
Słyszałem o wypadku z szopem.
:07:51
Strasznie to przeżył.
:07:53
Ale siła życia...
:07:55
znów się do niego...
:07:56
uśmiechnęła.
:07:58
Znalazł...
:07:59
ukojenie.
:08:15
Zaczekam tu.
:08:39
Przepraszam.
:08:41
Nic się nie stało.
:08:43
Przedstawię się.
:08:45
Fulton Greenwall. Chcę panu zlecić...
:08:48
odszukanie zwierzęcia.
:08:50
Pomoże pan?
:08:53
Twoja prośba przypomina twój odbyt:
:08:55
śmierdzi...
:08:56
i zagraża.
:08:58
Zapłacimy.
:08:59
Jestem dzieckiem światła.

podgląd.
następnego.