Babe
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:05:11
Nawet przed wypadkiem Arthura...
:05:14
pani Hoggett ciężko pracowała...
:05:16
krzątała się, piekła, marynowała...
:05:19
ale teraz, gdy musiała pielęgnować męża
i płacić rachunki...

:05:23
życie stawiało przed nią zadania...
:05:26
których nigdy by się nie spodziewała.
:05:29
Pewnego dnia pojawili się dwaj mężczyźni.
:05:33
Dwaj mężczyźni w garniturach.
:05:36
Ludzie o bladych twarzach
i bezdusznych oczach.

:05:39
Tacy ludzie mogli przyjść
tylko z jednego miejsca.. z banku.

:05:45
Arthurze!
:05:56
Gdzie to jest?
:05:59
Jest.
:06:01
"Szanowny panie Arthurze Hoggett...
:06:03
"...prosimy o zaprezentowanie świnki.
:06:06
"...pokaz umiejętności pasterskich.
:06:10
"Zapewniamy przelot, noclegi...
:06:12
"i wysokie wynagrodzenie."
:06:14
Arthurze! Wysokie wynagrodzenie!
:06:16
Spójrz! Widzisz?
:06:18
Świnko!
:06:29
Chodź mały. Wołają cię.
:06:32
Tu go nie ma.
:06:36
Babe!
:06:41
Nie możesz przekreślić tego, co się stało,
ale możesz to naprawić.

:06:44
Szefowi grozi utrata farmy.
:06:47
-Wszystkich nas stąd odeślą.
-Kto wie, gdzie skończymy.

:06:50
Nie wszyscy ludzie są tacy, jak nasi.
:06:53
-Co ja mogę zrobić?
-Nic!

:06:55
Jesteś pasterską świnką. Mistrzem.
:06:58
Pewnie chcą, żebyś pilnował stada.

podgląd.
następnego.