:14:00
W poniedziałek muszę być w Phoenix!
:14:03
To ważna sprawa! Próbuję się z tego
wykręcić, ale może mi się nie udać!
:14:13
Nie zabiłam jej!
:14:17
Nie zepchnęłam jej
z tych cholernych schodów!
:14:20
To chcesz wiedzieć?
:14:21
No więc, mówię ci!
:14:23
Nie zamordowałam tej suki,
tak samo, jak nie mam diamentowej kolii!
:14:27
Naoczny świadek twierdzi,
:14:29
że stałaś nad ciałem,
trzymając w ręce wałek do ciasta!
:14:33
Od kiedy palisz?
:14:34
Nie słuchasz mnie?
Oni mówią o morderstwie!
:14:39
Na szczęście nie wyznaczyli kaucji!
:15:08
Straszny, prawda?
:15:11
Nie możemy tu stać cały dzień!
:15:15
Co za bałagan!
:15:18
Prawdziwi artyści!
:15:21
Dziwka
:15:22
Spójrz na ten bałagan!
:15:27
Chryste Panie!
:15:35
Cholerni smarkacze!
:15:36
Chyba wiem, kto to zrobił!
:15:45
Ja spróbuję!