1:23:03
Slodka buzka...
1:23:05
Slicznie wygladasz.
I ladnie pachniesz.
1:23:13
Slyszalem,
ze miales przygode.
1:23:17
Ciesze sie, ze jestes caly.
1:23:20
I z tego, ze mnie odrzuciles,
1:23:23
kiedy chcialem grac
clowna-pedofila.
1:23:27
Zostaloby mi to
na cale zycie.
1:23:31
Zamówiliscie cos?
1:23:33
Spiesze sie... Mozemy?
1:23:37
- Jak masz na imie?
- Stephanie.
1:23:40
Omlet z bialek z szalotkami,
1:23:43
lekko rumiany na oliwie,
1:23:46
bez soli. Przynies duza porcje,
podzielimy sie.
1:23:53
I strawberry frappé.
Drink z truskawkami.
1:23:56
Dwie slomki dla Harry'ego.
1:24:00
Watek milosny ma kluczowe znaczenie.
1:24:05
Ale nie przelotny romans.
1:24:07
- Powinni byc zakochani.
- Kto?
1:24:10
Pózniej, kiedy bedzie
ich scigac gangster,
1:24:14
to podniesie napiecie
i doda liryzmu.
1:24:18
Gangster?
1:24:19
Jako gangster spie z cudza zona.
1:24:23
- A jestes taki moralny.
- Gangster?
1:24:27
Musze leciec.
1:24:29
Ale moim zdaniem
1:24:32
powinni miec wyrzuty sumienia.
To dla nich dylemat moralny.
1:24:36
Chca wziac forse i nie moga.
1:24:40
- Jaka forse?
- 300 kawalków.
1:24:43
Nie czytalem scenariusza,
ale jestem dobrej mysli.
1:24:47
Jestem lichwiarzem.
1:24:53
Popatrz na mnie.
1:24:57
Zaczynasz sie wczuwac.
1:24:59
Az strach, ze tak dobrze go znam.