Twelve Monkeys
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:10:02
I być może odegranie ważnej roli...
:10:05
w powrocie ludzkości
na powierzchnię Ziemi.

:10:07
Chcemy silnych ludzi.
Silnych umysłowo.

:10:13
Spotkały nas uprzednio niepowodzenia
z niestabilnymi osobnikami.

:10:18
To okazja dla człowieka
w twojej sytuacji.

:10:22
Byłoby poważnym błędem
nie zgłosić się na ochotnika.

:10:25
Z całą pewnością.
:10:31
"Jednak pomiędzy tysiącami
mikrofali...

:10:34
przekazami podczerwieni,
gigabajtami jedynek i zer...

:10:38
odnajdujemy słowa wielkości bajtów...
"Baltimore-kwiecień 1990"

:10:41
mniejsze nawet niż nauka...
:10:43
przyczajona w jakiejś
nieuchwytnej elektryczności.

:10:46
Ale jeśli tylko
nadstawimy ucha...

:10:48
usłyszymy samotny głos
poety mówiący nam...

:10:53
wczoraj, że szaleństwo
dnia dzisiejszego...

:10:57
przygotowało cichy tryumf
desperacji jutra.

:11:02
Pij, bo nie wiesz
skąd przyszedłeś ani po co.

:11:06
Pij, bo nie wiesz
po co ani dokąd idziesz."

:11:19
Spacerował w samej bieliźnie...
:11:21
i takim plastykowym,
przezroczystym deszczowcu.

:11:24
Przyjeżdżają i proszą grzecznie
faceta o jakiś dowód tożsamości.

:11:28
On się wścieka,
zaczyna wrzeszczeć o wirusach.

:11:31
Całkiem irracjonalnie,
całkowicie zagubiony.

:11:33
Nie wie gdzie jest,
jaki jest dzień tygodnia.

:11:37
Udało im się tylko
dowiedzieć jego imię.

:11:39
Uznali, że jest całkiem naćpany.
Jakiś psychotyczny epizod.

:11:43
- Był przebadany na narkotyki?
- Nic nie wykazało.

:11:47
Ale bił się z pięcioma policjantami
jakby był całkiem zaćpany.

:11:50
- Żadnych narkotyków. Wierzysz w to?
- Jest w kajdankach.

:11:54
Tak. Nie słyszałaś? Dwóch
policjantów w szpitalu!

:11:59
Lekarz dał mu tyle stellaziny,
że wystarczyłoby na zabicie konia.


podgląd.
następnego.