A Time to Kill
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:56:00
zebrało $5.000 na fundusz obrony Carla Lee.
:56:05
I zebraliśmy dodatkowo $2.000 z okolicznych kościołów.
:56:08
Chciałbym się pana o coś zapytać.
:56:10
Ile z tego dacie mojej żonie i dzieciom?
:56:13
Te pieniądze...
:56:15
pójdą na opłacenie adwokata.
:56:17
W kościele mówiłeś co innego.
:56:20
Niemal płakałeś, jak mówiłeś ludziom...
:56:22
O tym, że moja rodzina umrze z głodu, jeśli nie dadzą na tacę.
:56:27
Te pieniądze są dla ciebie i dla twojej rodziny, ale...
:56:30
myśleliśmy, że lepiej by było je wydać na adwokata.
:56:33
A jeśli chodzi o ten fundusz na obronę...
:56:35
czy mogę nim dysponować jak zechcę?
:56:39
Carl Lee, to nie takie proste.
:56:41
Carl Lee, właściwie to jest bardzo proste.
:56:44
Chyba, że Stowarzyszenie...
:56:45
chce być znane jako wyłudzacz pieniędzy pod fałszywym pozorem.
:56:48
Słuchaj...
:56:50
Zebraliśmy te pieniądze...
:56:51
po to aby ci ludzie cię stąd wyciągnęli.
:56:55
Chwileczkę, chwileczkę.
:56:59
Wyjaśnijmy jedną sprawę wielebny Ojcze.
:57:05
Jeśli nie dacie mojej żonie...
:57:07
tych pieniędzy...
:57:08
Zobaczycie że wszyscy w tym mieście się dowiedzą, że jesteś oszustem.
:57:12
Twoja kongregacja może będzie chciała wiedzieć, że...
:57:15
Gwen i dzieciaki nie jedzą,
bo ty zarabiasz na Stowarzyszeniu.

:57:18
Ma rację.
:57:20
Jak skończymy rozmawiać...
:57:22
Nie będziesz w stanie zebrać ani grosza na tacy.
:57:26
Jeszcze dzisiaj będziemy czekali
na czek wystawiony na rodzinę Hailey.

:57:31
Bardzo doceniam to co dla mnie zrobiliście.
:57:34
Ale spróbuję szczęścia z Jakem.
:57:38
Dzięki za wizytę.
:57:41
Czekamy na ten czek...
:57:43
za usługi prawnicze Jake'a mniej więcej jutro o tej samej godzinie...
:57:50
Miłego dnia panowie.

podgląd.
następnego.