:59:02
''że aż dziw, iż ludzkość
nie wytoczyła mu procesu''.
:59:06
Przestań.
:59:08
Musi być powód istnienia.
Nie sama fizyka.
:59:10
- W coś trzeba wierzyć.
- W godność człowieka.
:59:13
Jednakowe podatki,
modlitwa w szkole...
:59:16
Jeśli nikogo tam nie ma,
do kogo się modlą?
:59:21
Nie zaczynajcie kłótni
przy dziadku.
:59:25
Przecież nie był ateistą.
:59:28
Nie był republikaninem.
Ani nawet demokratą.
:59:31
- Kimś musiał być.
- Był fetyszystą stóp.
:59:34
Należał do takiego klubu.
Mama dostawała szału.
:59:39
Tato, to ty?
:59:42
Mam dla was przesłanie.
:59:44
Tyrasz, tyrasz całe lata.
Jak kot z pęcherzem latasz.
:59:49
Jak fryga się uwijasz.
I tylko forsę zbijasz.
:59:53
Użyć życia chcesz dopiero
gdy zostaniesz milionerem.
:59:57
Chcesz bawić się - to wielki błąd-
w fotelu starym tkwiąc?
1:00:08
Ach, baw się dziś.
Nim życia urok zbladł.
1:00:12
Dziś w tango idź -
dopókiś w kwiecie lat.
1:00:16
Mijają dni
i nie dogonisz ich...
1:00:20
więc baw się, baw,
bo już najwyższy czas.
1:00:28
Kolejny już zjedzony tort.
Kolejny roczek - myk.
1:00:32
I oto młodość porwał czort.
Już z ciebie stary pryk.
1:00:36
Na myśl, że bal ominął cię
troszeczkę smutno ci.
1:00:40
Lepiej zachcianki spełniać swe
niż potem ronić łzy.