1:07:01
No, już!
1:07:06
Twych oczu toń...
i ust twych smak...
1:07:10
skąd miałem, skąd,
ich siłę znać?
1:07:15
I wierzyć, że
ty także kochasz mnie?
1:07:27
Uwielbiam wieś.
Powietrze pachnie tak świeżo.
1:07:34
Charles... Skąd wziąłeś
pieniądze na to wszystko...
1:07:37
i na ten wóz?
1:07:39
No, wiesz. Kredyt.
1:07:44
Miałeś wspaniały pomysł
z tym spacerem. Jest pięknie.
1:07:48
Tak. Która godzina?
1:07:51
- Czwarta.
- Świetnie.
1:07:54
Myślałem, że miło się przejść,
popatrzeć na jesienne liście.
1:07:59
Są oszałamiające.
1:08:01
Tak wiele się traci w pudle.
To jedna długa, szara nicość.
1:08:06
Jakie masz plany? Nie możesz
wiecznie pracować w knajpie.
1:08:10
Racja. Cały dzień za parę dolców?!
Mam lepsze plany.
1:08:14
Kariera w zawodzie prawnika?
1:08:17
- Co?!
- Jako prawnik?
1:08:19
Tak, tak, jasne.
1:08:23
-Słyszysz coś?
-Ptaszka?
1:08:28
Idą. Doskonałe zgranie w czasie.
1:08:31
- Szybciej!
- Musimy ruszać!
1:08:38
Znów się kręci!
1:08:40
- Ekstra!
- Masz coś nagrane?
1:08:43
- Kto to?
- Przyjaciółka.
1:08:50
Po co strzelałeś?
Już opróżniał kasę.
1:08:54
Zdenerwowałem się.
1:08:55
Wysadź mnie na rogu Park i 93.