:10:08
Z Melindą?
:10:09
Melissą.
:10:11
Nie byłeś kiedyś z jakąś Melindą?
:10:13
Po tobie była tylko Melissa.
:10:15
Długo nie przebierałeś.
:10:17
Jak widać, nie.
:10:21
-Proszę.
-Dziękuję.
:10:37
Opuściłaś jedną stronę.
:10:38
Co?
:10:40
Tutaj.
:10:46
Skąd się to tu wzięło?
:10:52
Co robisz?
:10:53
-Mogę przeczytać?
-Nie.
:10:55
Nic się nie zmieniło od grudnia.
:10:56
W grudniu nie przeczytałam.
:10:58
Czy mogłabyś po prostu podpisać
i pozwolić nam odjechać?
:11:01
Co, proszę?
:11:02
''Nam''? To ona jest tutaj?
:11:04
Tak. Jest z Dusty'm.
:11:06
Podpiszesz?
:11:07
Z Dusty'm? Co się z tobą dzieje?
:11:10
Gdzie idziesz?
:11:11
-Chcę się z nią spotkać.
-Co to, to nie.
:11:14
Chryste Panie.
:11:17
Sfera wsysania.
:11:20
To taka sfera...
:11:22
gdzie tornado...
:11:25
wsysa cię.
:11:26
Są na to oczywiście bardziej fachowe
określenia, ale...
:11:29
Cześć!
:11:31
Jo Harding.
:11:32
Bardzo mi miło.
:11:34
Bill przekazał mi radosne wieści.
:11:35
-Które?
-O nas. O ślubie.
:11:37
Jo, Melissa.
:11:38
Radosne wieści.
:11:40
Pewnie nasza decyzja wydaje się nagła.
:11:43
Nagła?
:11:44
Stary, obrączkujesz się? To fajnie.
:11:46
Chcemy mieć to za sobą, zanim...
:11:49
Billy zacznie nową pracę.
:11:50
Prawda. ''Wicherek.''
:11:52
Co?
:11:54
Powiedz to.
:11:55
''Wicherek''. Wspaniale.
:11:56
Mówisz to takim tonem.
:11:57
Nie. Jak nie chcesz być...
:11:59
Nie widzę nic złego w byciu ''wicherkiem''.