Twister
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:46:01
Pożałuje tego dnia...
:46:02
Naraził się naszemu Szaleńcowi.
:46:05
Słuchaj, słuchaj!
:46:05
Mówię tu o dogłębnym żałowaniu.
:46:08
Dogłębnym żałowaniu.
:46:10
Dlaczego...
:46:12
nazywa pan Billy'ego ''Szaleńcem''?
:46:14
Bo Billy...
:46:15
jest Szaleńcem.
:46:17
Bill jest najbardziej szalonym
skurwielem w całej tej zabawie.

:46:21
Nie, w tym mam drugie miejsce.
:46:24
Widziałem Szaleńca
na najwyższych obrotach.

:46:26
Potrzeba wam nowych opowieści.
:46:28
ldę się umyć.
:46:31
Doganiamy ten koło Daletonu, pamiętacie?
:46:34
Chryste Panie!
:46:35
Jesteśmy dużo za blisko i Jo nagrywa go...
:46:38
na wideo, tak?
:46:40
Nagle, ni stąd ni zowąd...
:46:42
ta zielona ciężarówka...
:46:44
jedzie do góry dokładnie na nas.
:46:46
Jo drze się...
:46:47
ten idiota wyczołguje się z samochodu.
:46:49
Z butelką Jacka Danielsa w ręku.
:46:51
Nagi.
:46:52
Całkiem nagi.
:46:53
-Nagusieńki.
-Wcale nie nagi.

:46:55
Nie byłem nagi.
:46:59
Był tylko bez odzienia.
:47:01
Półnagi.
:47:02
Nagi.
:47:03
Jo się na niego wydziera,
żeby zszedłjej z drogi, no nie?

:47:08
A on...
:47:10
idzie spacerkiem w kierunku trąby...
:47:12
i mówi: ''napij się.''
:47:14
Wrzuca butelkę w sam środek trąby...
:47:17
a ona nawet nie dotknęła ziemi.
:47:20
Wessało ją natychmiast do środka
i do góry.

:47:22
To stek kłamstw.
:47:25
To był inny Bill, zły Bill...
:47:28
więc go zabiłem.
:47:29
Kocham go!
:47:44
To była dopiero trąba.
:47:45
Jakieś F3, nie?
:47:46
Co najmniej F3.
:47:47
Znowu się pogubiłam.
:47:48
To skala Fujity.
:47:50
Mierzy siłę tornada...
:47:52
w zależności od jego apetytu.
:47:54
Dokonanych zniszczeń.
:47:56
To spotkanko wtedy, to było...
:47:57
spokojnie F2, może nawet F3.
:47:59
Może dzisiaj zobaczymy F4.

podgląd.
następnego.