:58:09
Zaprosiłem ich,
ale nie muszę ich lubić.
:58:13
- Mamo, zrób coś.
- O co ci chodzi?
:58:16
To nie są jej teściowie,
bo nie było żadnego ślubu!
:58:21
Bez ślubu nie ma teściów!
:58:23
Mam obchodzić Cinco de Mayo
z obcymi?
:58:27
Są obcy, bo ich unikasz!
:58:31
Tomas...
:58:32
zachowuj się jak człowiek,
bo będziesz spał z psami!
:58:45
Macie olejek do opalania?
:58:49
Woda odbija słońce jak lustro.
:58:53
Musimy tylko trzymać się cienia,
a przeżyjemy.
:58:58
Jak chcecie.
Szkoda, że nie macie kostiumów.
:59:01
Nie planowaliśmy tego.
:59:06
Jezu Chryste, ale upał!
:59:15
Chcę coś panu powiedzieć.
:59:19
Myślę, że dzieci nie mają pojęcia,
w co się pakują.
:59:24
Zgadzam się.
:59:26
- Tak?
- Pewnie.
:59:27
Małżeństwo to poważna sprawa.
:59:30
Ja myślę, że to bardzo romantyczne.
:59:35
Kochanie... nie pomagasz.
:59:38
Zgadzam się z nią.
:59:40
Zapominacie,
jacy kiedyś byliście szaleni.
:59:44
To co innego. Oni są inni.
:59:47
Są z różnych kultur,
z różnych światów.
:59:50
To jeszcze bardziej
skomplikuje sprawę.
:59:55
Słuchaj go, Alex. Ma rację.
:59:58
Niedługo
zaczną nam literować słowa.