1:26:00
...on ma kupę szmalu u siebie.
1:26:04
Można by go było łatwo obrobić.
1:26:07
Wtedy mielibyśmy pieniądze.
Moglibyśmy uciec.
1:26:13
Moglibyśmy być razem.
1:26:24
Z nim też się zabawiałaś?
1:26:32
Podobało ci się?
1:26:35
Nie.
1:26:37
To należało do umowy.
1:26:40
Jakiej umowy?
1:26:45
On pracuje dla pana Eddy'ego, tak?
1:26:48
I co on robi?
Robi filmy dla pana Eddy'ego.
1:26:52
- Pornole?
- Tak.
1:26:56
Jak mogłaś wpaść w takie gówno?
1:26:59
- Pete...
- Nie "Pete". Chcę wiedzieć, jak do tego doszło.
1:27:07
To było dawno temu.
1:27:11
Spotkałam go w klubie, "Moke's".
Zaprzyjaźniliśmy się.
1:27:16
On opowiedział mi o jednej pracy.
1:27:24
W pornolach?
1:27:28
Nie. Zwykła praca. Nie znałam szczegółów.
1:27:36
Ustalił ze mną termin.
Miałam iść do jakiegoś gościa.
1:27:40
On był w domu.
1:27:45
Kazali mi czekać wieczność.
1:27:49
Był tam typ, który stał przy drzwiach.
1:27:55
W pokoju obok jeden podnosił ciężary.