:06:10
Nie mam z nim żadnych problemów.
:06:11
Nie rób ze mnie durnia, Murray.
:06:14
Nienawidzisz tego chłopaka
i zdaje się, że wiem dlaczego.
:06:22
Biuro doktora Sweeneya.
:06:24
Umówiłem się z jego matką
kilka razy.
:06:26
Trzy lata temu.
Dawno i nieprawda.
:06:28
Nieprawda. Doprawdy?
:06:30
Ten dokument...
Bob, to parodia.
:06:33
Przedstawiający Hitlera
jako bohatera społecznego.
:06:36
Musisz postawić nad tym kreskę.
:06:38
Wiesz co? Sam jesteś sobie winny.
Pozwoliłeś im pisać raporty
:06:41
o jakiejkolwiek książce traktującej o
walce o prawa społeczne...
:06:44
po angielsku.
:06:45
Nie podlega dyskusji fakt,
że chłopak jest zagubiony...
:06:49
i ma jakieś chore pomysły...
:06:51
ale nie mam zamiaru
zrezygnować z pracy nad nim.
:06:54
To zapewne wina jego brata,
który go w to wciągnął.
:06:56
Gwarantuję stuprocentowo
:06:59
że jego brat nie miał z tym nic wspólnego.
:07:01
Ciężko mi w to uwierzyć.
:07:03
Wiem, że to był dobry chłopak...
:07:04
szkoda, że musiał przez to wszystko
przejść, ale to jest szkodliwe.
:07:07
Szkodliwe w jakim sensie?
:07:09
Bob, to zaszło za daleko.
:07:11
Ta rasistowska propaganda,
"Mein Kampf", to pranie mózgu...
:07:14
Nauczył się tych nonsensów,
to się teraz tego oduczy.
:07:17
I ja mu w tym pomogę.
:07:37
Wiedziałem, że to ty.
:07:38
Danny, chodź no tutaj.
:07:40
Powiedziałem do mnie!
:07:43
Natychmiast!
:07:44
Pięć, cztery, trzy, dwa,...
:07:47
Zamknij drzwi!
:07:51
Co to ma być, Danny?
:07:54
Co to ma być?
:07:55
Ten kawałek gówna, który ciągniesz za sobą.