:38:00
Spadamy stąd!
:38:02
Wszyscy wychodzić!
:38:03
Teraz! Teraz!
:38:07
No już, spadamy!
:38:09
Chodź już!
:38:11
Jazda, ruszać się.
:38:17
Żadnej zielonej karty, żadnej roboty.
Zrozumiano?
:38:23
Szybciej tam!
:38:24
Zjeżdżamy stąd! Pospiesz się!
:38:51
Ojciec zginął, ale życie
toczyło się dalej bez zmian.
:38:55
Derek podjął dobrą pracę.
:38:56
Mama trochę odżyła.
:38:58
Wszystkim się powodziło,
nikt tego nawet nie przeczuwał.
:39:02
Może to i lepiej.
:39:04
Na ironię większość sklepów...
:39:06
zniszczonych podczas zamieszek
była pod władaniem murzynów.
:39:09
To nie ma sensu.
Czemu niszczyć własne sąsiedztwo?
:39:12
Do tego zmierzam.
Naprawdę trudno to pojąć.
:39:15
To jak wyraz wzburzenia...
:39:17
ludzi, którzy czują się niedoceniani
i wzgardzeni przez system.
:39:21
To tak, jak w Watts
czy w zamieszkach w Chicago w '68.
:39:26
Nie przekonuje mnie to ani trochę.
:39:27
Nazywać zamieszkami irracjonaly
wyraz niezadowolenia.
:39:30
To jakieś pomieszanie pojęć.
To oportunizm albo jeszcze gorzej.
:39:33
To ludzie szukający
jakiejkolwiek wymówki...
:39:35
żeby pójść i ograbić sklep,
nic więcej.
:39:37
Fakt, iż ci ludzie
łupiący sklepy...
:39:39
w swojej własnej społeczności,
wszystko to dowodzi jednego...
:39:41
że nie przestrzegają prawa w ogóle...
:39:44
i nie mają żadnego poczucia wspólnoty...
:39:46
czy społecznej odpowiedzialności.
:39:48
Zaraz, zaraz.
:39:49
Biali tak samo popełniają przestępstwa
przeciwko białym.
:39:51
Ale nie prześcigają się,
w ilości wykroczeń.
:39:55
Przejrzyj statystyki,
na miłość boską.
:39:57
Jeden na trzech
czarnych mężczyzn...
:39:59
jest zaangażowany w poprawę systemu.