Babe: Pig in the City
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:01:16
Pierwszym niebezpieczeństwem
czyhającym na bohatera...

:01:19
jest jego sława.
:01:21
Pochlebstwa mogą przewrócić w głowie.
:01:24
Ci, którzy kiedyś traktowali cię
jak ohydną świnię...

:01:27
domagają się teraz twojego towarzystwa.
:01:30
Proszę pana!
:01:33
Niech pan spojrzy na niebo!
:01:41
SZYNKA
:01:49
MISTRZ
:02:02
Przepraszam, panie Hoggett.
:02:04
Panie Hoggett. Pańska świnka...
:02:07
Może pan potrzymać świnkę do zdjęcia?
:02:10
W tę stronę!
:02:15
Pokaż świnkę!
:02:18
Wyczyn farmera
i jego nadzwyczajnej świnki...

:02:21
stał się głośny.
:02:26
Zewsząd napływały zaproszenia
na otwarcia targów...

:02:30
na pokazy psów pasterskich...
:02:33
a nawet na spotkanie z królową.
:02:36
Ale Arthur Hoggett
był skromnym człowiekiem.

:02:39
Największą przyjemność
znajdował w pracy na farmie.

:02:46
Pewnego ranka wyszedł,
by naprawić pompę...

:02:50
a Babe'owi przyszło do głowy,
że mógłby pomóc.

:02:55
Ale szczęście odwróciło się na chwilę i...
:02:58
i świnka nauczyła się okrutnego słowa:

podgląd.
następnego.