:21:01
	Nie wychodzimy często.
Nig i Al mają zszarpane nerwy.
:21:05
	Ja, z uwagi na biodra. Nie bądź dziwakiem.
:21:10
	Otwórzcie, proszę.
:21:14
	Otwórzcie!
:21:21
	Masz problem, mały?
:21:24
	Kochanie, kto to?
:21:26
	Jakiś łysy, bladoróżowy stwór.
:21:29
	Wpuść go.
:21:36
	Chciałbym dostać z powrotem walizkę.
:21:40
	Różowiutki! Spójrz na tego małego.
:21:43
	Chcesz mu złamać serce?
:21:45
	Ale to nie należy do niego.
:21:47
	Wiem to, co widziałem:
:21:50
	Tug przyniósł walizkę, to jego zadanie,
zbiera przedmioty...
:21:53
	a ty wpadasz bez zaproszenia,
"oskarżasz" i "stawiasz żądania".
:21:56
	Nie widziałem cię z tą walizką.
:21:58
	Skąd wiadomo, że jest twoja?
:22:00
	Nie wyjdę bez walizki.
:22:02
	Mój starszy brat, Bob, Wielki Banan...
:22:05
	nie skończył wyjaśniać,
jak się sprawy mają.
:22:09
	Ostrzegam was: jestem mały...
:22:11
	ale mogę być groźny,
gdy mnie się sprowokuje.
:22:15
	Co się tutaj dzieje?
:22:18
	Prowadzimy negocjacje...
:22:21
	z tym łysym, różowym osobnikiem.
:22:23
	Ma dziwne pochodzenie, wasza wysokość.
:22:25
	Może nawet jest wrogiem.
:22:27
	Wy skończone głupki.
:22:29
	To jest wszystkożerny ssak
z rzędu kopytnych...
:22:34
	mało znaczący gatunek
przeznaczony jedynie...
:22:36
	do jedzenia przez ludzi.
:22:39
	Pokorny, brzydki, bez rąk,
babrze się w błocie...
:22:42
	to jest świnia.
:22:44
	Dla waszej wiadomości...
:22:47
	Jestem prosiakiem-pasterzem
i zostałem wysłany, by uratować farmę.
:22:51
	Obmyślam właśnie,
jak powinienem teraz ratować farmę.
:22:55
	Jeśli nie możesz powiedzieć nic miłego,
to nie mów nic.