:47:13
	To ci dopiero!
:47:16
	Przypominają mi się dobre czasy...
:47:18
	kiedy byłam otoczona luksusem.
:47:20
	Miałam piękną fryzurę
i wypielęgnowane paznokcie.
:47:23
	- Dzicy lokatorzy.
- Bez ogłady.
:47:26
	Poniszczą wszystko, prawda, Alanie?
:47:28
	Masz rację, Nigelu.
:47:31
	Świnko.
:47:34
	Chcę ci ofiarować tę obrożę.
:47:38
	Nie trzeba.
:47:40
	- Ależ tak.
- Jesteś bardzo miły...
:47:43
	Wcale nie jestem miły.
:47:45
	Mam obowiązek być groźnym.
:47:48
	To powinieneś zmienić zawód.
:47:50
	- Nie mogę.
- Właśnie, że możesz.
:47:51
	Mam to we krwi.
Kiedyś byliśmy wojownikami.
:47:55
	To jest instynkt.
:47:56
	Cień zbrodni kładzie się na mojej duszy.
:48:00
	Więc...
:48:01
	- nie powinienem był cię ratować?
- Większość by nie ratowała.
:48:05
	Będę zaszczycony, jeśli włożysz tę obrożę.
:48:13
	Podziękuj śwince.
:48:15
	- Dziękuję, świnko.
- Nie ma za co.
:48:27
	Podziękuj śwince.
:48:29
	Dziękuję ci, świnko.
:48:31
	Naprawdę nie ma za co.
:48:42
	Podziękuj śwince.
:48:43
	- Dziękuję ci, małe stworzonko.
- Nie ma za co.
:48:50
	Podziękuj śwince.
:48:53
	Hej! Ty!
:48:56
	Dzięki.
:48:58
	I trochę dla ciebie.