:15:15
- Ratuj!
- Precz!
:15:50
Jestem pokorną sługą
waszej wysokości.
:16:09
Podejdź.
:16:12
Bliżej, bym mogła widzieć twarz.
:16:23
Nie widzę rysów króla,
:16:25
tylko tej dziewki, twojej matki.
:16:30
Najlepszą decyzją mego ojca
było skrócenie jej o głowę.
:16:35
Zapominasz, że to i mój ojciec.
:16:41
Czemu nie wyznasz
swoich zbrodni przeciwko mnie?
:16:45
Bo żadnej się nie dopuściłam.
:16:51
Mówisz z taką szczerością.
Wciąż jesteś
:16:55
wytrawną aktorką.
:16:59
Mój mąż wyjechał...