1:21:00
Kraft to klasyka...
1:21:03
- Miło mi.
- Ale masz dar...
1:21:07
- Dobrze się czujesz?
- Tak.
1:21:11
Zaraz...
Martwi mnie ten ton.
1:21:16
Co się dzieje?
1:21:19
Niepokoję się o G.
Pamiętasz pierwsze spotkanie?
1:21:23
Był radosny, a jego uśmiech...
Dziś wygląda na wypalonego.
1:21:29
My też. Za dużo pracy.
1:21:31
Właśnie. A popularność
jeszcze to pogłębi.
1:21:35
Z prostych początków
1:21:38
wyrosła wielka superproducja,
cyrk Haymana i Newell,
1:21:42
- z kupletami, prezenterami...
- To zabawa.
1:21:47
Dzisiaj wciskano mi produkty
gorsze niż T-shirty.
1:21:54
Pastę serową, nazwaną
na jego cześć...
1:21:57
"G w kremie". To takie złe?
Sam to wymyśliłem.
1:22:05
A taśma o nazwie...
1:22:08
"G-string".
1:22:12
Kogo tym krzywdzimy?
1:22:15
Odbiorców jego przesłania?
Wątpię.
1:22:19
G? Zamiast włóczyć się
przy szosie,
1:22:23
przemawia do Ameryki.
Kto na tym traci? Nikt.
1:22:29
Zarabiamy na tym.
1:22:31
Tak jak sprzedawcy
krucyfiksów,
1:22:33
gwiazd Dawida,
czy kadzideł.
1:22:36
Ludzie kupują rzeczy,
by zbliżyć się do G.
1:22:41
Kupują koszulkę, myślą,
stają się lepsi. Nie sądzisz?
1:22:48
- Ja tak.
- Jest różnica.
1:22:52
G robiłby to za darmo.
1:22:58
Dajmy mu odejść.