:18:02
Pomagałem mu,
bo kiepsko pływa.
:18:05
To ten smark, jak mu tam?
:18:09
- Chyba na B. . . i apetycznie.
- Burger!
:18:11
Biskwit czy coś.
:18:13
Włazi mi do tyłka,
daje mi kawę. . .
:18:16
Panowie sierżanci!
Co tu robicie?
:18:19
- To długa historia.
- Jesteście mokrzy.
:18:22
- Przynieść koce?
- Nie.
:18:24
- Dajcie tu koce.
- Tak.
:18:28
Zaraz, a to co?
:18:32
Odsuńcie się.
:18:35
O cholera!
:18:37
Nieboszczyk.
:18:39
Niech to szlag!
:18:40
O tym marzył?
:18:43
O miejscu dla umierających?
:18:45
Zarobił cztery kule.
:18:48
Z bliska, jak przy egzekucji.
:18:51
To była egzekucja.
:18:52
Z rąk załogi.
:18:54
Co to, kurde, jest?
:18:59
Mało mamy trupów.
że je importujemy?
:19:01
Bandyci zabijają się między sobą -
fajnie.
:19:04
Ginie policjant -
ryzyko zawodowe.
:19:07
Ale taki facio?
Co on komu zrobił?
:19:11
- To nie w porządku.
- Spoko, Biskwit.
:19:13
Bo dostaniesz wrzodów.
:19:16
Kocyk!
:19:18
Przepraszam, Kocyk.
:19:20
Straciłem głowę.
:19:22
Nienawidzę, jak cierpią
porządni ludzie.
:19:25
Butler, chętnie byśmy pogadali,
ale musisz tu rządzić. . .
:19:29
Weźcie koce, są za darmo.
:19:33
- Natrzyjcie się jakimś olejkiem.
- Dobrze, Bulwa.
:19:37
Zabrać ich!
:19:39
Zabrać ich!
:19:42
Facet przejmuje się pracą.
:19:45
Fakt. Straszliwie. Aż zanadto.
:19:49
Ponad co?
:19:50
- Nie wiem.
- Mówiłeś: "ponad coś" .
:19:53
Słyszałem.
:19:55
Zanadto się przejmuje.
:19:57
A jak krzyczy!
:19:59
- Krzyczy!
- Co?