:27:02
Nie chcemy się powtarzać.
:27:05
Albo Oscar,
albo Loreen.
:27:07
Albo Lee, po. . .
:27:10
- To fajne imię.
- Nie irytuj mnie.
:27:13
Musimy jechać.
:27:14
Trish zaraz zejdzie.
Miłych zakupów.
:27:17
Pa-pa kochanie.
:27:19
U kogo nocowali koledzy?
:27:21
Wietrzymy śpiwory.
:27:23
Ładnie pachnie.
:27:24
Bardzo.
:27:26
Trish coś gotuje.
:27:29
To jakaś chińszczyzna.
:27:31
Źarcie?
:27:33
Trish lubi chińską kuchnię.
:27:35
Ja też.
:27:37
Czekajcie. Proszę.
:27:40
Błagam was!
:27:42
W kuchni jest Chińczyk.
:27:44
Wiem.
:27:46
Nawet nie jeden.
:27:48
Cała rodzina.
:27:52
Liczna.
:27:57
Cześć.
:28:03
Fajnie pachnie, co?
:28:05
Byli w szalupie.
:28:07
Musiałem coś zrobić.
:28:09
- Więc zabrałeś ich do domu.
- Na dwie tury.
:28:13
- Naprawdę?
- Zmieścili się w wagonie?
:28:15
To są Ping i Hong,
:28:18
jego dziadek.
Zna angielski.
:28:20
To mój kolega,
Martin Riggs, i Lorna.
:28:24
Źona?
:28:28
Możemy pogadać?
:28:29
Lorna, to jest pyszne.
:28:32
Chętnie skosztuję.
:28:34
Oszalałeś? To przestępstwo.
:28:38
Wiesz, w co się pakujesz?
:28:40
Nie tak prędko.
:28:44
Dla mnie to są statki niewolnicze.
:28:47
Uwolniłem tych ludzi.
:28:49
Moich przodków nikt nie uwolnił.
:28:56
Wreszcie mogę
coś na to poradzić.