2:04:00
Bontecou stał z boku.
Drew działał od środka.
2:04:02
A ja byłem idiotą,
2:04:05
przez którego do tego doszło.
2:04:22
Co ja mam zrobić?
2:04:24
Idż do Parrisha i powiedz mu prawdę.
2:04:28
Wybaczy ci.
2:04:32
Tak myślisz?
2:04:37
Myślisz, że powinienem poczekać
do końca przyjęcia?
2:04:41
Nie.
2:04:48
Cztery tutaj i ten na wierzch.
2:04:51
Ten jest znakomity.
2:04:54
Chcę takie cztery...
2:05:00
Co sądzisz?
2:05:02
Coraz bardziej mi się podoba.
2:05:06
Mam barytona z bałałajką,
2:05:09
prosto z rosyjskiej herbaciarni.
2:05:11
Ma włożyć rubaszkę
i śpiewać piosenki Nelsona Eddy'ego.
2:05:19
Jesteś niesamowita.
2:05:22
Ale właściwie dlaczego
to wszystko robisz?
2:05:29
Bo cię kocham.
2:05:32
Wszyscy cię kochają.
2:05:34
Mama, gdziekolwiek teraz jest,
Susan, Quince,
2:05:39
Wszyscy, którzy z tobą pracują,
każdy, kto cię kiedykolwiek spotkał.
2:05:46
Tato.
2:05:47
W końcu jesteś cudownym ojcem.
2:05:55
Nie byłem dla ciebie taki jak...
2:05:58
-Jak dla Susan?
-Nie to chciałem powiedzieć.