:30:00
Kilka moich prac,
na wypadek gdybyś nie brała ich ze sobą...
:30:03
dokądkolwiek jedziesz.
:30:05
I jeszcze coś.
:30:13
Mogłabyś to uprać? Bez krochmalu.
:30:16
Tę kieszeń trzeba zeszyć.
:30:22
Dzięki, że się tym zajęłaś.
:30:26
Ellie! Powiedz ojcu, że kolacja na stole.
:30:30
Później przygotuję ci kąpiel waniliową.
:30:33
Pomoże ci zasnąć.
:30:47
Dzień dobry.
:30:49
"Dzień dobry, Promyku Słonka
:30:53
"Tak wcześnie się zbudziłeś!"
:30:55
- Pamiętasz, kiedy to śpiewaliśmy?
- Nie.
:30:57
Widzę, że pora dekorowania
zaczęła się na dobre.
:31:01
Nasza zawodniczka... przygotowuje się.
:31:05
George. Uwielbiasz, gdy...
:31:07
klub stroi choinki.
:31:09
Mówisz jak Scrooge.
:31:15
Dobrego dnia.
:31:17
Nie zapomnij, że o trzeciej masz zebranie.
:31:19
Zobaczymy się wieczorem.
:31:29
Trzeba było odnowić kuchnię
parę lat temu...
:31:32
gdy były na to pieniądze.
:31:34
- Dobrze się czujesz?
- Tak. Tylko...
:31:36
jestem trochę zmęczona.
:31:38
Mam dziś wielki obiad klubowy.
:31:41
Sama myśl o tym jest męcząca.
:31:45
- Ja mogę się tym zająć.
- Mogłabyś to zrobić?
:31:48
Zamówię coś u Chińczyków...
:31:50
albo zrobię kanapki z tuńczykiem.
- Nie.
:31:53
To posiedzenie komitetu
w sprawie choinek.
:31:57
Zrobię eskalopki z kurczaka...
:31:59
zupę z cukini
i moje boskie ciasto czekoladowe.