Rounders
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:20:00
Robal opracował system zgarniania
forsy od paniczyków.

:20:05
Sprzedawaliśmy im fajerwerki,
oregano i nunczaku z Chinatown.

:20:09
A reszta?
:20:10
I mieliśmy kasę na lunch.
:20:16
Dziekuję.
:20:18
Aż przygotowaliśmy większy
numer i przyłapali nas.

:20:20
Namówiliśmy naszą drużynę,
by przegrała z Friends Academy.

:20:25
Jeden z graczy załamał się
i wydał Robala.

:20:32
Rada dała mu ultimatum:
"Wydaj wspólnika, to damy ci spokój".

:20:38
Robal ani pisnął i wyleciał
ze szkoły.

:20:44
Ja zostałem i zrobiłem dyplom.
:20:51
Niewielu okazałoby taką lojalność.
:21:06
Mike McD! Wiedziałem.
Nigdy mnie nie zawiodłeś.

:21:10
- Odwiedzałbym cię co tydzień.
- Nie chciałem, byś to oglądał.

:21:13
- Świetnie wyglądasz.
- Ty też.

:21:16
- Zrobili z ciebie twardziela?
- To było małe piwo.

:21:21
Ale fura! Powodzi ci się.
Co robisz?

:21:25
Pożyczyłem.
:21:26
Nieważne. Wskakuj i wieź
mnie daleko stąd.

:21:32
Panują tam dwa systemy.
Obrót gotówkowy i wymiana.

:21:35
Kręciłem na 3 fronty.
Z białymi, czarnymi braćmi i klawiszami.

:21:41
Musiałem wygrywać z białymi
dość forsy, by dać wygrać strażnikom...

:21:46
i utrzymać przywileje. Od czarnych
wygrywałem fajki na handel,

:21:51
by zachować poziom, do jakiego
przywykłem.

:21:55
I ciągle uwazałem na własny tyłek.
:21:57
- Miałeś jakiegoś kumpla?
- Nie. Komu mógłbym zaufać?


podgląd.
następnego.