:35:01
- Ja będę przewodziła.
- I tak mieliśmy zrobić przerwę.
:35:06
Pora na kawę.
:35:12
Zawsze był oszustem.
Siedzi u Chesterfielda...
:35:16
i rujnuje ci reputację
z każdym przełożeniem.
:35:19
Mówiłem mu.
Ktoś jeszcze wie?
:35:22
Nikt nie widział,
ale ja usłyszałem.
:35:24
Ten trzask. Zwróciłem uwagę,
bo go znam. Zobaczyłem,
:35:28
jak kurczowo trzyma talię.
:35:32
- Ostrzegałem go, ale olał mnie.
- Idę po niego.
:35:36
Teraz jest O.K. Większość z nich
grało 36 godzin. Ledwo widzą.
:35:41
Chodźmy na kawę. Jeśli nadal
gra z Romanem i Mauricem,
:35:46
to niech lepiej wraca do mamra.
- Pójdę po niego.
:35:51
Amarillo Slim, największy
zawodowy karciarz,
:35:55
powtarzał za ojcem:
"Owce można strzyc wielokrotnie,
:35:58
ale obedrzeć ze skóry tylko raz".
:36:02
Robal nigdy tego nie
zrozumiał.
:36:07
Chłopaki!
Tylko nie mówcie po rosyjsku.
:36:10
Co ty gadasz?
:36:12
Jak chcesz zobaczyć 7. kartę,
przestań goworit.
:36:16
- Spokojnie, palancie.
- Nie mówimy o grze.
:36:18
Na pewno gadacie o pierogach
i śniegu, ale dość tego.
:36:22
To ostatnia karta, odwrócona.
:36:26
Masz asa, Roman, ale wejdę.
:36:30
- Ja mam walety.
- As.
:36:33
Mówiłem! Dwie pary.
Ale ja też mam siódemki i walety.
:36:38
Nie igraj ze mną, do cholery!
Mówiłeś, że tylko walety.
:36:42
Przewidziałeś siódemki.
Niezły jesteś.
:36:45
Nie bądź dzieckiem.
:36:48
- Cześć, Maurice.
- Wpadłeś pograć?
:36:50
Potrzebujemy świeżej krwi.
Zaobrączkują mnie na 4 miechy,
:36:54
a ja puściłem już 2 ramki.
:36:56
Odpoczniesz sobie.
Możemy pogadać?
:36:59
Nie, jestem w kursie.