:42:03
Słyszałem, że wyszedłeś.
:42:05
Grama, co u ciebie?
Właśnie o tobie myślałem.
:42:09
Wpadnij za 2 tygodnie.
Dam ci znowu robotę.
:42:11
Mam złe nowiny, Robal.
Robię już na swoim.
:42:15
Naprawdę? Coś takiego!
:42:20
Wielu ludzi się wściekło,
gdy cię zamknęli.
:42:23
Właśnie gromadzę finanse.
:42:25
Wielu pytało mnie, czy mam z tobą
jakiś kontakt. To mi dało do myślenia.
:42:30
Zacząłeś myśleć? Bomba.
:42:33
Spokojnie!
:42:35
To mój przyjaciel.
:42:40
Wypieprzać stąd. Co mówiłem?
Wynocha. Nie słyszeliście?!
:42:50
Oto, co pomyslałem.
Zamiast wisieć 15 kawałków...
:42:52
- 5 facetom, lepiej daj mnie 25.
- Skąd się urwałeś? 25.000?!
:43:01
Robimy tak. 25 kawałków.
Procent bije.
:43:07
Co ty wyprawiasz?
Byłeś moim wspólnikiem.
:43:10
Byłem twoim lokajem.
Ale nauczyłem się czegoś.
:43:15
Zebrałem twoje długi.
:43:19
Skąd wytrzasnąłeś forsę?
Znów rabowałeś pedziów?
:43:24
Nadal pyskujesz. Nie do wiary!
Jestem partnerem twego kumpla.
:43:29
- Wsparł mnie Teddy KGB.
- Gówno prawda!
:43:38
Teddy ma swoich ludzi.
Nie jesteś mu potrzebny.
:43:41
Zapalił się, jak tylko usłyszał
twoje nazwisko.
:43:46
- Wykupiłeś moje długi. Graama?
- Ubiłem niezły interes.
:43:50
30 centów na dolarze.
:43:51
- Ludzie z branży niezbyt ci ufają.
- Zostałeś bankierem. Co za klasa.
:43:57
Niezupełnie. Nie muszę ci mówić,
jak ściągam długi.