:45:02
- Byłeś wspaniały.
- Dziękuję.
:45:04
Marinacci i prokurator chcieli
ciągnąć o ciebie karty.
:45:10
Ale zniknięcie podczas
dzisiejszych zajęć to...
:45:12
całkiem inna sztuczka.
:45:17
- Powinienem się wytłumaczyć.
- Nie mnie.
:45:20
Na pewno miałeś
ważny powód.
:45:22
Musisz więcej pracować.
:45:25
I wyjaśnić sprawy z innymi.
:45:32
- Dziękuję.
- Zostań.
:45:33
Napij się.
:45:36
Jamie!
Proszę drugą szklankę.
:45:40
- Co pan pije?
- Gin. TyIko gin.
:45:44
Dziękuję.
:45:47
Wiem, że magik nie wyjawia
swoich sekretów...
:45:50
Nie jestem magikiem.
:45:53
Jeśli to nie była magia...
:45:56
skąd znałeś nasze karty?
:45:59
To złożona sprawa.
:46:02
Obserwowałem rozdawane karty.
To mój stary nawyk.
:46:06
Jak oddychanie.
:46:08
Obserwujesz karty?
:46:10
I reakcje pozostałych graczy.
:46:12
Tak poznałem, że prokurator
dostał 2 pary, a sędzia Kaplan...
:46:17
nie zdobył sekwensu.
Obserwuję oczy graczy, gdy patrzą w karty.
:46:21
- Twarze mówią wszystko.
- Obserwujesz graczy.
:46:23
Nie sądziłem, że tyle
trzeba brać pod uwagę.
:46:33
Tak to się robi.
Rozgrywa się tylko pewne karty.
:46:37
Co najmniej walety w ręku
i para 9 na stole.
:46:41
Albo sekwens 3 wysokich kart.
JeśIi wystarczy, by wejść,
:46:44
trzeba podbijać.
:46:45
Agresywnie. Naprawdę agresywnie.
To pański styl.
:46:48
Tak jak na wojnie.
:46:52
Oficjalnie zabraniam ci siadać
z nami do gry.
:46:57
Gdybym usiadł do takiej partii,
karty nie miałyby znaczenia.