Shakespeare in Love
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:47:15
Nie zostawiaj mnie.
:47:18
Muszę.
:47:19
Spójrz, jak jasno za oknem.
:47:21
To księżyc.
:47:23
Nie. Obudził mnie kogut.
:47:26
To była sowa. Zostań w łóżku.
:47:31
Niech Henslowe czeka.
:47:35
Henslowe?
:47:37
Do licha z nim i z jego tekstem.
:47:39
Nie, nie.
:47:41
Mam dużo czasu. Jeszcze jest ciemno.
:47:44
- Już dzień. Piał kogut.
- To była sowa.

:47:47
Uwierz, kochana, to była sowa.
:47:50
Chcesz nas zostawić bez sceny na dzisiaj?
:47:58
Pani?
:47:58
Dom się zbudził. Zaczął się nowy dzień.
:48:02
Zaczął się nowy świat.
:48:05
Dobry pielgrzymie,
nie ma w tym grzechu, gdy dłoni,

:48:07
inna dłoń ze czcią dotknie
lub nawet ją trzyma.

:48:10
Są święci,
przed którymi tłum wiernych się kłoni,

:48:13
i nie szkodzi,
gdy rąk ich dotknie dłoń pielgrzyma.

:48:17
Czyż święci ust nie mają,
tak jak i pielgrzymi?

:48:20
Usta są im potrzebne,
:48:22
aby wznosić modły.
:48:25
O, niech tych ust ustami dotknę
spragnionymi.

:48:28
Gdy wiary z nich zaczerpnę,
:48:30
już mnie w raj przywiodły!
:48:33
Pierwszy krok musi zrobić grzesznik,
a nie święty.

:48:38
Teraz ty!
:48:39
Do stu diabłów!
:48:42
Nie ruszaj się więc,
:48:44
zanim kroku nie postąpię.
:48:51
Niech z ust twoich dotknięcie
z moich ust grzech zdejmie.

:48:55
Lecz teraz mam na ustach grzech,
z twoich ust zdjęty.

:48:57
O ja ci rozgrzeszenia również nie poskąpię.
Oddaj mi grzech z powrotem.


podgląd.
następnego.