:32:00
Co znowu?
:32:02
Anna zostawiła strój do piłki.
Moźe go potrzebować.
:32:12
Byłaś u prawnika?
:32:13
Umówiłam się na pojutrze.
:32:17
Nie rób tego.
:32:20
To nie ja wciągam je
w tę szarpaninę.
:32:22
Robię to dla ich dobra.
:32:25
Po części.
:32:26
Robisz to, bo jesteś wściekła.
:32:29
Wiesz, źe dzieciom nic nie grozi.
:32:32
Tobie chodzi o lsabel.
:32:34
Popełniła błąd,
ale stara się i uczy.
:32:38
Ślimaki szybciej się uczą.
:32:43
Daj jej czas.
Nie zniechęcaj jej.
:32:48
Co ona mnie obchodzi?
:32:50
Powinno ci zaleźeć na mnie, tak jak
mnie zaleźy na tobie.
:32:52
Jak wtedy, kiedy odszedłeś?
:32:54
Wyrzuciłaś mnie!
:32:56
I tak dawno cię nie było.
:32:58
Nie chrzań!
Przecieź pracowałem!
:33:03
Przepraszam. Poczekaj.
:33:07
Nie idź do prawnika.
:33:11
Spokój dzieci
leźy w naszych rękach.
:33:17
Zrób to dla mnie.
:33:32
Daję ci ostatnią szansę.
:33:37
Dziękuję.
:33:44
Dobranoc.