:50:16
Pani Peel?
:50:25
Proszę się nie martwić, jest pani u mnie.
:50:28
Bezpieczna.
:50:29
Co ja tu robię?
:50:31
Pije pani herbatę.
:50:33
To wszystko?
:50:34
Mniej więcej.
:50:37
Przyszły pani buty...
:50:39
od Trubshawa.
:50:46
Mogą się przydać.
:50:50
Proszę mi pozwolić.
:50:55
Martwiłem się.
:50:58
Co się stało?
:50:59
Pamiętam labirynt, jakiš dom...
:51:02
jakąš muzykę.
:51:04
-I nic więcej.
-Proszę sobie przypomnieć.
:51:08
To bardzo waźne.
:51:09
Grozi pani niebezpieczeňstwo.
:51:13
Lepiej niech pani tu zostanie.
:51:15
Czy to rozsądne?
:51:16
Tu będzie pani bezpieczna.
Omówimy kilka spraw.
:51:18
Oficjalna narada.
:51:20
Nikt nie będzie przeszkadzał.
:51:21
Mieszka pan sam? A pani Steed?
:51:24
Skoro pani pyta...
:51:27
Pani Steed mieszka w Wiltshire.
:51:32
To moja matka.
:51:34
Zauwaźyłam,
źe ma pan swoje przyzwyczajenia.
:51:37
Jak to kawaler.
:51:38
To mi odpowiadało.
:51:40
I nie było tej jedynej?
:51:42
Zawsze jest wyjątek.
:51:43
Potwierdzający regułę?
:51:44
Pani jest wyjątkowa.
:51:48
Ale obowiązki...
:51:49
przede wszystkim.
:51:52
Moźemy zaczynać?
:51:54
Wszystko w swoim czasie i miejscu.