The Siege
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:58:00
Już dobrze. Chodźmy stąd.
:58:15
Albo odpowiemy na tę groźbę
szybko i skutecznie,

:58:20
albo zaczną to robić
na całym świecie.

:58:23
Brzmi cudownie, panie generale.
Nie wiemy jednak, kto za tym stoi.

:58:27
Konwencjonalne metody obrony praw
nie zdały egzaminu.

:58:31
A kto tak naprawdę za tym stoi?
:58:33
Libia, Iran, Irak. Może Syria.
:58:37
Nie wiadomo.
:58:39
- Wiem jednak, że musimy działać.
- Wspaniały pomysł. Jak to jednak zrobić?

:58:43
Musimy się dowiedzieć, kim są,
i wysadzić ich w cholerę w powietrze.

:58:46
A jak się nie dowiemy?
:58:48
Nie chcę tu nikogo straszyć,
ale sytuacja wymyka się spod kontroli.

:58:51
Najpierw autobus, potem teatr.
Co dalej?

:58:53
Może wysłać Gwardię Narodową?.
:58:55
Gwardia Narodowa jest od zwalczania
rozruchów, a nie terroryzmu.

:58:59
W ostatecznym wypadku pozostaje armia.
:59:01
Prawo mówi, że armia nie może
zostać użyta przeciwko społeczeństwu.

:59:07
Nawet jeżeli większość obywateli tego chce?
:59:11
- Jeżeli prezydent ogłosi stan...
- Lincoln ogłosił stan wojenny w 1862!

:59:15
- Zawiesił prawa wolności osobistej.
- Co uznano za niezgodne z konstytucją.

:59:19
Jak w przypadku Milligana.
:59:21
Mam w listopadzie wybory.
Będę byłym kongresmanem Stanów Zjednoczonych.

:59:24
Zostawmy dowcipne uwagi na później.
:59:26
Prezydent będzie tu za dwie godziny.
Musimy dojść do porozumienia.

:59:30
Nie da się jednak z nimi walczyć
nie łamiąc prawa.

:59:33
Trzeba uciec się do innych,
skuteczniejszych środków.

:59:38
Panie generale?
:59:39
Armia to miecz obosieczny,
a nie skalpel.

:59:42
Nie chciałby pan armii
na ulicach amerykańskiego miasta.

:59:46
Ile czasu zajęłoby jej rozmieszczenie?
:59:48
Nie mamy prawa wkroczyć do czasu
ogłoszenia przez prezydenta decyzji.

:59:51
Rozumiem, panie generale.
Załóżmy, że polecenie zostało wydane.

:59:56
Będziemy w mieście w ciągu 12 godzin.

podgląd.
następnego.