1:11:01
będziesz się ukrywał wśród ludzi
z tej samej grupy etnicznej.
1:11:05
Możesz się ukrywać tylko tam.
1:11:08
Społeczność ta koncentruje się
1:11:12
właśnie tutaj, w Brooklynie.
1:11:14
Zamierzamy odciąć dostęp do tej dzielnicy.
1:11:18
A potem ją przetrząśniemy.
1:11:20
Ameryka jest krajem możliwości.
1:11:23
Możliwości oddania się w nasze ręce.
1:11:26
Każdy młody mężczyzna
odpowiadający podanemu opisowi,
1:11:31
który nie będzie chciał współpracować,
zostanie aresztowany i zatrzymany.
1:11:34
Nadzorowanie obywateli
nie buduje dobrego morale,
1:11:39
wróg jednak nie powinien wątpić
w nasze możliwości.
1:11:43
Przestępcy stanęli twarzą w twarz
z przerażającą potęgą militarną.
1:11:48
Nie zawaham się jej użyć.
1:11:52
Dziękuję za uwagę.
1:12:01
- Miło mi cię znowu spotkać.
- A mnie nie.
1:12:04
Nie w tym mundurze.
1:12:05
- Myślałem, że jesteś temu przeciwny.
- To nie była moja decyzja.
1:12:08
Prezydent kazał ci
umieścić czołgi na moście?
1:12:11
- Poddajesz w wątpliwość mój patriotyzm?
- Twoją ocenę sytuacji.
1:12:24
Służę mojemu prezydentowi.
Może nie leży to w interesie naszego narodu,
1:12:28
ale ja o tym nie decyduję.
1:12:31
Nie waż się więcej podważać
mojego dowództwa, zrozumiano?
1:12:35
- Mną nie dowodzisz.
- Naprawdę tak sądzisz?
1:12:38
Rozejrzyj się i powiedz,
że tak jest naprawdę.
1:12:47
Arogancki dupek. Spotkałeś kiedyś
kogoś tak zakochanego w swoim głosie?
1:12:51
- Wprowadzamy do gry Samira.
- Teraz? Wystraszy się.
1:12:54
- Tak, on się wystraszy.
- O, kurwa! Kolejna owieczka na rzeź.