The Thin Red Line
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:16:03
Dla mego domu.
:16:05
- Podziwiam pana, pułkowniku. Naprawdę.
- Dziękuję panu.

:16:08
Większość mężczyzn w pana wieku
już byłoby na emeryturze.

:16:11
W porządku.
:16:14
Potrzeba nam oficerów dowodzących
z dojrzałością i charakterem, jak pan.

:16:18
Mamy dobrych sierżantów
i dobrych podpułkowników.

:16:22
Ale jak tylko człowiek dostanie te skrzydła,
to nie może się doczekać gwiazdy.

:16:25
Staje się politykiem.
:16:27
Rączka rączkę myje.
:16:31
Tak cholernie ciężko się nie zeszmacić.
:16:34
- Całkowita racja.
- Jak admirał patrzy. A będzie patrzył.

:16:37
- Zawsze ktoś się przygląda.
- Tak.

:16:41
Jak jastrząb.
:16:43
Zawsze ktoś jest gotów,
żeby się wpieprzyć, jak się nie pilnuje.

:16:58
- Ma pan syna, pułkowniku?
- Tak, mam.

:17:00
Dobrze. Nie chcemy, żeby nasi synowie
czy wnuki walczyli na wojnie za 30 lat, co?

:17:05
- Nie, proszę pana, jasne, że nie.
- To zgniećcie ich bez litości.

:17:08
Wykurzcie ich z tych wzgórz
i brońcie tego lądowiska.

:17:11
Tak jest.
:17:13
Zastanawiasz się... dlaczego Japońce
usytuowali lotnisko właśnie tam?

:17:19
Chyba nie widzimy tego z perspektywy,
jeśli w ogóle taka istnieje.

:17:23
- Co sądzisz?
- Cóż, nigdy nie zadałem sobie tego pytania.

:17:27
Jesteś skromnym człowiekiem.
:17:31
Nikt nie chce tej wyspy... tylko ty.
:17:35
Jak bardzo jej chcesz?
:17:37
Zrobię tyle, ile będzie trzeba.
:17:43
Tyle, ile oni się dla mnie poświęcali...
:17:48
jak grochem w ścianę, wszystko na próżno.
:17:56
Tyle, ile miłościpowinienem im był dać.

podgląd.
następnego.