:58:02
	Wspaniale.
:58:15
	Jednak przyszłaś.
:58:33
	Wszystko się zgadza.
Władze zatuszowały sprawę.
:58:37
	Wexler trzyma buzię na kłódkę
i ma posadę do końca życia.
:58:42
	- Dlaczego?
- To go zżera od środka.
:58:45
	Z każdym rokiem coraz bardziej
wariuje. Teraz mu zupełnie odbiło.
:58:50
	- Musimy zadzwonić na policję.
- Już próbowałem .
:58:55
	Rektor uprzedził ich , że otrzymają
dziwaczne telefony.
:59:00
	Podał im nasze nazwiska.
:59:07
	Posłuchaj . . .
:59:13
	Przepraszam , że ci nie wierzyłem .
:59:17
	Co się stało?
:59:23
	Co on zamierza ze mną zrobić?
:59:27
	Tak się boję.
:59:31
	Spokojnie.
:59:35
	Nic ci się nie stanie.
Obiecuję.
:59:51
	Nie tracisz czasu ,
prawda, Natalie?
:59:55
	Jasne.
:59:58
	- O co chodzi?
- Wszystko schrzaniłam .