:25:02
To ja przepraszam.
:25:05
Nie powinienem się unosić.
:25:08
Wiesz co zrobię? Zostawię te gazety tutaj
:25:11
Włożę ci je do szuflady
:25:14
Przeglądniesz je poźniej.
:25:17
Zaczekaj!
:25:22
Hmm, bezpieczniejsze niż skarpetki.
:25:26
Było nieźle.
:25:32
Zobaczymy się na obiedzie. No, do obiadu.
:25:36
Finch, więc to jest twój plan?
:25:38
Nie sądzę żeby dziewczyny znały się na golfie.
:25:41
Jestem pewien że nie.
:25:43
W jednym będę musiał cię prosić o współpracę.
:25:46
W ramach paktu. Pewnie, o co chodzi?
:25:49
Cokolwiek o mnie usłyszysz,
potwierdzaj, i przekaż to chłopakom.
:25:52
Muszę już iść, 16-minutowy obchód po szkole.
:25:57
Wiesz, już od roku na to patrzsz... Nie znudziło ci się?
:26:00
Kiedy ostatni raz oglądałeś budynki naszej szkoły?
:26:12
Sorki.
:26:15
To był Paul Finch prawda?
:26:17
Widziałeś go w szatni, no nie?
:26:21
Moje kumpele chcą wiedzieć czy to prawda
:26:24
że jest...wyposażony?
:26:27
Nie wiem, zawsze ma kąpielówki pod prysznicem.
:26:33
Chociaż rzeczywiście, to prawda. Facet jest ogromny.
:26:36
Ma już partnerkę na bal? Nie. Na pewno nie.
:26:40
Dobra, dzięks.
:26:46
Myślałem, że mógłbyś mi coś doradzić. Jak brat bratu.
:26:49
Zdradzić jakąś sztuczkę.
:26:52
By doprowadzić ją do... Orgazmu?
:26:56
Co jest? [sepleni]
:26:59
Jak to zrobiłeś? Nieważne teraz się skup.