Analyze This
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:43:01
W zdrowiu i w chorobie...
:43:03
dopóki śmierć was nie rozłączy.
:43:14
Przywieź Marie
i dzieci na lotnisko.

:43:17
Podjedź od tyłu hotelu
i czekaj na nas.

:43:21
Dobra, szefie.
:43:22
Dość tego! Mam pana po uszy!
:43:25
- Co się stało?
- Co?!

:43:26
Widziałem, jak facet spadł
z 7 piętra do miski z łososiem.

:43:30
- Potłukł coś?
- Wszystko!

:43:32
Ciągle jeszcze wyjmują mu
kapary z czoła.

:43:33
Z rozpaczy ludzie skaczą.
To tragedia, ale nie moja wina.

:43:37
Mówi pan, że to samobójstwo?
:43:39
Chyba zostawił list. Jelly,
znaleźli list?

:43:42
Nie, ale zaraz znajdą.
:43:44
Niech zgadnę.
"Życie jest do dupy.

:43:46
Mam go po uszy. Podpisano: trup" .
:43:48
A to dobre, Doktorku!
:43:51
Dość gadania. Musimy stąd zniknąć.
:43:53
Wszędzie pełno federalnych.
:43:55
Wracam do Nowego Jorku.
:43:57
Sugeruję, żebyś zrobił to samo.
:44:00
Ciebie też pewnie chcą dorwać.
:44:01
Mnie?! O czym pan mówi?!
:44:04
Nie umawialiśmy się na
współudział w zabójstwie.

:44:07
Spadaj, nikogo nie zabiłem!
:44:09
Za innych nie mogę ręczyć, ale...
:44:11
Chciał mnie zabić.
:44:12
Mógł skrzywdzić kogoś
z rodziny albo dziecko!

:44:15
Mogła być podwójna lub
potrójna tragedia.

:44:17
Wierz mi, tym razem
jesteśmy dobrzy.

:44:20
Gdzie on jest?
:44:22
- Zaraz, dokąd idziesz?
- Nie dotykaj mnie!

:44:25
Jak mogłeś to zrobić?!
:44:27
Austriackie gadanie.
:44:29
Zaczekaj na dole.
:44:30
Mnie też wyrzucicie z balkonu?
:44:34
Jesteś zdenerwowana
i denerwujesz mnie.

:44:36
Oczywiście!
:44:38
Moje wesele zrujnowane,
bo ty masz problemy!

:44:41
Ja mam problemy?
:44:43
Kochanie, proszę.
:44:45
Idę spakować rzeczy, potem
jadę do Nowego Jorku.

:44:48
I wyjdę za ciebie albo
za kogoś innego!

:44:51
Za mnie! Przepraszam cię,
kochanie.

:44:53
Wszystko się ułoży. Obiecuję.
:44:55
Proszę.
:44:57
Nie, nienawidzę cię!

podgląd.
następnego.